Głosy
Na wietrze szumią drzewa.
Czy to ona śpiewa?
Czy wiatr w konarach gra,
Wpada drży i dalej gna?
Spadają z szumem krople z nieba.
Czy to znów ona śpiewa?
Czy to krople spadające,
Z szumem powietrze przeszywjące?
Cicho szemrze rzeka płynąca.
Czy to w końcu ona śpiewająca?
Czy szum nurtu płynącej rzeki,
Brzmiący wciąż przez wieki?
Szumią trawy na łące.
Czy to jej usta szepcące?
Czy to szmer traw na wietrze,
Unoszący się wysoko w powietrze?
Już z drzew spadają liście.
Czy to jej słowa zaiście?
Czy liście pokryte złotem żółtym,
Spadające z szumem smutnym?
Nie wiem, nie wiem już sam,
Co w tych głosach słyszę tam.
Jej głosu już nigdy nie usłyszę,
Tylko pustą, mroczną i okropną ciszę.
dla Karoliny 26 X 1998
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.