Głupota nie popłaca
Młody i niezbyt mądry mężczyzna z
Szanghaju,
Sylwestra świętował będąc z lekka na
haju,
przywitał się z Nowym Rokiem
niebanalnie, na bandżi skokiem,
krzyknął: bazai ! Ocknął się na OJOM-ie w
maju.
Młody i niezbyt mądry mężczyzna z
Szanghaju,
Sylwestra świętował będąc z lekka na
haju,
przywitał się z Nowym Rokiem
niebanalnie, na bandżi skokiem,
krzyknął: bazai ! Ocknął się na OJOM-ie w
maju.
Komentarze (8)
potraktowałabym ten limeryk, jako ostrzeżenie dla
młodych.U nas dzisiaj szum w radiu, bo facet na torach
leżał i przejechał nad nim expres z Wrocławia,
normalnie mu się nic nie stało tylko troszkę
poobdzierany - jeszcze wywiadu udzielał ze szpitala ;)
I do formy i do treści, jak to przy limerykach
bywa.Nie wiem jak tłumaczyć i wymawiać bazai.Łączę to
z podróżą, może jako start i jeśli czyta się bazaj, to
jest dwusylabowe.Zmierzam do tego, że w wersach 1,2 i
5 winna być jednakowa ilość zgłosek.Jak bazaj to jest
w nich po 14-cie, a jak ba-za-i to jest 15-cie i wtedy
zmniejszyć można do 14-tu zmieniając obudził na
ocknął.Wyższa matematyka i kosmetyka, a treść gra.
Wiersz raczej pesymistyczny, ostrzeżenie.
jeśli żądał przygód moc na długo popamięta tę noc...
nie wlejesz takiemu rozumu gdy w głowie za dużo szumu
... pozdrwiam
Zapomnial biedak ze to zwykla lina która po skoku
zamienia w warzywa.
oj to rzeczywiście skok niesamowicie głupi pozdrawiam
Ostry skok w Nowy Rok! Lecz ja wolę przy kobiecie rok
przywitać na parkiecie.