Gołąb
Serce niczym gołąb trzepocze skrzydłami,
Wyrywa się z kościstej żebrowanej
klatki;
Łomocze i prószy swymi białymi piórami,
A klatka zatrzaśnięta na wszystkie zapadki.
Która z kobiet uwolni ten symbol
nadziei,
Kruchą ptaszynę nakarmi ziarnem miłości;
Napoi serca uczuciem, ze smutku wybieli,
Ugłaszcze dotykiem i odsunie od podłości.
Skrzydła dawno w locie zostały połamane,
W klatce kraty rudością są już
zardzewiałe;
Pióra postrzępione, krwią kałuże
napełnione:
To nie gołąb! To gołębica jajo zostawiła
małe.
21.01.2009
Komentarze (19)
tak nadzieja na potomstwa oddania:)))poz.
twoj wiersz niczym wolanie !... ,,On''samotny
,zraniony w swoim swiecie zamkniety,proby walki nie
przyniosly rezultatu,bo zycie jest trudne...ładny
wiersz ,zastanawia.
W samotności mężczyźnie łatwiej sobie poradzić, to on
może poprosić do tańca, zaprosić na kawę. Wiem to z
doświadczenia, a jednak ja sobie daję radę, choć
jestem kobietą. Rozchmurz się, uśmiechnij, życie jest
jak karuzela, zasmuca i rozwesela.
Witaj!... gołąb zawsze był i jest symbolem pokoju
mhmmmmmm u Ciebie gołąb jest zwiastun nadziei
...nadziei na to aby życie nabrało sensu min...w
poszukiwaniu miłości daje się też wyczuć lęk razem
z nim jest i obawa opleciona bólem i ta
beznadzieja...to wszystko wyczuwam w Twoim wierszu
...mimo że jest aż tak źle Ty nadal masz nadzieje
...cieszę się że właśnie ona w Tobie ostała i chroń ją
warto!!!...p.s. zaskoczył mnie Twój osobisty komentarz
do mojego wiersza...nie sadziłam że aż tak lubisz moje
wiersze...dziękuję ...Pozdrawiam z uśmiechem:)
Masz nadzieję, teraz poszukaj właścicielki serca!
gołębica nie zostawia swoich jaj , ale w przyrodzie
różne anomalia się zdarzają ,bardzo ładny wiersz
pomimo smutku w temacie, porusza .
Tylko miłość może uwolnić :)
chyba musimy razem przetestowac .. ten problem :)))
naszych polamanych skrzydeł... ech .. tak miec je znow
u ramion !! +
Jeśli to na swoim fakcie skomponowałeś ten wiersz,to
nie chciałbym być w Twojej skórze,ale może lepiej że
jeszcze pod opiekę zostawiła,jest nadzieja na to że
dorośnie,a czas pokarze inne oblicze i oby z tej
lepszej strony..powodzenia
Bardzo ktoś skrzywdził biedne ,umęczone serce.Bohater
wiersza rozpaczliwie woła o miłość, o uczucie
najpiękniejsze na świecie.Jest jednak odrobina nadziei
na odrodzenie tego ,co wydawałoby się jest
zardzewiałe, zniszczone, skruszone.Z jaja Feniks
wykluć się może.
"To nie gołąb! To gołębica jajo zostawiła małe."
- Skoro tak to nie ma się co martwić, z jaja z czasem
coś się wykluje, rozdziobie zapadki i wyfrunie, skoro
kraty zardzewiałe to łatwo z tym pójdzie:))) syta
będzie nawet najbardziej krucha ptaszyna.
wiersz przepełnia smutkiem i wzrusza tęsknotą, wierzę,
że została choć odrobina nadziei, która potrafi
ukoić....
Co do gołębicy mam wątpliwości .Serce Twe płacze za
miłością . Dobrze napisane
Wzruszający wiersz. Jeśli jest w nim odbicie
prawdziwego stanu ducha, to współczuję. Pięknie
napisane. Mam nadzieję, że znajdziesz odpowiednią
gołębicę, która ukoi Twój ból, czego życzę.
...bardzo smutny wiersz...