Gonitwa
Z dala od miejskiego ruchu
na wsi śląskiej urodzony,
gdzie pachnące w koło pola
i kościelne wczesne dzwony.
Śpiewem ptaków wstawał ranek
krzątanią w kuchni mamy,
na dzień nowy się radując
przeciągałem się zaspany.
Dziś mnie budzi krzyk ulicy
ludzki gwar i aut klaksony,
zgiełk przerywa ranka spokój
pryska sen gwałtem budzony.
Stres się wkrada w nasze życie
pchany czasu wskazówkami,
trybem życia w kąt zagnany
mija sobie dzień za dniami.
Może przerwę tę gonitwę
w miękkość się zanurzę trawy,
i odłożę na plan dalszy
nie cierpiące zwłoki sprawy.
Komentarze (9)
niestety w takich czasach przyszło nam życ
szalonych,zabieganych,nerwowych w których zatracają
się wartości a te sielskie czasy to wspomnienie z
dzieciństwa...bardzo współczesny wiersz drogi polne
zamieniane są na drogi szybkiego ruchu małe sklepiki
na duże Centra Handlowe postęp nie jesteśmy wstanie
tego zmienic
Niestety wszystko się zmienia, wsie, miasta i życie -
kiedyś bardziej spokojne, dziś "gonitwa" za karierą ,
pieniądzem ...
i stres z tego powodu.
Jak dobrze byłoby odłożyc wszystkie naglące sprawy na
później i oddać się błogiemu "lenistwu". Może jednak
znajdziemy na to czas- wiersz napawa optymizmem mimo
wszystko.
Ładnie napisany, rytmiczny - poodoba mi się.
Zdecydowanie pierwsza część wiersza mi odpowiada
najlepiej,jako że moje pochodzenie to prawie wiejskie
i do tego w tej chwili mi najbliżej-druga część to
miasto,zdecydowanie przegrywa-zgiełk, hałas,a czym
większe miasto tym gorzej-tak definitywnie tam gdzie
bliżej do natury,a dalej od zgiełku!My teraz żyjemy w
tempie ekspresowym i coraz niebezpieczniej!
Obojętnie ile by godzin doba nie miała i tak by
brakowało. To pewnik. Może więc najpierw zaplanujmy
wypoczynek w ciągu dnia, a później obowiązki?
Przeszłość i teraźniejszość , ciekawe porównanie.
Przeszłość wspominamy z sentymentem, jeśli była godna
takiego wspomnienia. Teraźniejszość... rożnie z tym
bywa, zależy jak życie się potoczyło.
W swoich wierszach bardzo miło piszesz o przeszłości
jak i w tym również. To miło mieć takie dobre
wspomnienia.
W tej ciągłej gonitwie jesteśmy coraz bardziej
zmęczeni.. dlatego ta tęsknota za spokojem i ciszę..
a wiersz ładny, obrazowy aż chciałoby się przenieść
na łono natury..
Dobry pomysl na odstresowanie , wbij sie calym soba w
nature , ona ukoi , jak najlepszy balsam wygladzi
mysli Pozdrawiam Bogna
a ja tak 100-procentowo miejska, marzę o tych polach i
tej wsi, tak jak ty, który stamtąd przybyłeś... cóż
dzisiejsze czasy to gonitwa, walka... warto choć
myślami powracać do tej łagodnej krainy...
końcówka wiersza bardzo optymistyczna i radzę...nie
"może"...ale napewno - warto zwolniĆ..i iśĆ w swoją
drogą...niekonieczmnie tą samą co inni...masz rację
kiedyś było spokojniej, żyło się inaczej...bardzo
ładny, refleksyjny wiersz