W górach tak zimno
Dla moich przyjaciół, którzy pokochali góry....
Wchłaniam powoli zapach
Pieszczoty życia
W dzień bez liści na drzewach
Słońca z czarną damą w objęciach
Tak blisko dnia pamięci śmierci
Pali mi się serce pełne wspomnień
Dnia zimnych relacji
Okrucieństwa górskich skał
I widzę twarze Wasze odbite
W kryształowych oczach anioła
Zamazane czerwonymi kroplami smutku.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.