Z góry spadają wam podnieceni
/ WIERSZ PISANY NA PUSTYNI LOON OP ZAND - część 2 https://www.youtube.com/watch?v=3AeJtBmSinY&ab_channel =Olox-Topic
On paparazzo - fleszami zaczyna
sesją zdjęć między jej chmurami
robić odkrywcze niebem w łonie
produkcje
Spadły na ziemię formując kałuże
twojej muszli zródła rozszerzone
słyszę nurtem a obrazy odbiciami
machają miłość w waszą stronę
Gdy dotkniesz to ciebie pokopie
Las najeżony O! Elektro grzmotu
po polirach rozniosły rosy krople
udany duet trwa sercami pamięci!
DNA miłości
/CDN/
Komentarze (38)
Elenka-:)
Jak miałbym ci wytłumaczyć, co oni tam na górze
robią!? Stąd taki wiersz.
A puentą, w moim mniemaniu jest:
Idź z miłością na przód, patrząc w górę czasami-:)
Dzięki za zajrzenie.
Pozdróweczki dla Ciebie i również uściski przesyłam!
No, no erotyku w przyrodzie bym się dopatrzyła. :)
Uściski ślę. :)
Dziękuję serdecznym gościom za poczytanie.
Cieszę się! Dziś nadrobię wasze komentarze; co
ciekawsze kontunuuję Loon op Zand - tym razem nocą.
Ale to potem! Teraz zabieram się za odkomentowanie
waszych komentarzy.
Dziękuję za zajrzenie i zatrzymanie się pod treścią.
Pozdrowionka ciepłe przysyłam!
niezwykła inspiracja i jeszcze bardziej niezwykły
wiersz
Brabancka Sahara. Caly park to obszar 3500 ha, w tym
okolo 465 ha dryfującego piasku.Najwiekszy w
Zachodniej Europie .W XIV i XV rosla tu puszcza
,wycinka drzew przez miejscowa ludność ,wypas zwierzat
hodowlanych ,spowodowały zniszczenie naturalnego
środowiska .,zrekonstruowana, teraz pod
ochrona.Ciekawy pomysl na wiersz ,oryginalne metafory
i zalaczony link dopelnia calosci. Serdecznie
pozdrawiam.
Świetne muzyczne tło, dla świetnego, oryginalnego
wiersza!
Pozdrawiam ciepło :-)
Ależ tu ekspresji i słów najeżonych świetnie się czyta
pozdrawiam
Ciekawa metaforyka.
Do źródeł już chyba wrócić się nie da...
Pozdrawiam Seba :)
niestandardowo piszesz.
Smutny, wręcz katastroficzny obraz przedstawiłeś
słowami. Ujmujący serce, wraz z muzyką.
Pozdrawiam Serdecznie:)
PS Linków, umieszczonych pod poprzednim wierszem, nie
mogę otworzyć.
Pozdrawiam serdecznie, miłego dnia:)
1. Wiersz pisany na pustynni - zaskoczenie, ale nie
dziwię się treści, bo warunki na pustyni a w domu za
biurkiem, wprost nieporównywalne.
--
"robić odkrywcze niebem w łonie
produkcje"
ten wers mówi wiele i nie dziwię się reszcie, a wręcz
dziwię się iż Autor jeszcze wytrzymuje.
:))
To chyba opis kataklizmu...
Świetny tytuł.
Pozdrawiam.
Nietuzinkowe i bardzo wymowne wersy. Szanujmy przyrodę
by żyć w poczuciu piękna i w zdrowiu, pozdrawiam
serdecznie, pozostając w refleksji.
Witaj.:)
Az kipi metaforami.
Piękny przekaz wiersza, jak i bardzo dobry link
muzyczny.
Bardzo na TAK!
Pozdrawiam Sebastian.:)
Boże jak my tę ziemię źle traktujemy i nawet sobie nie
zdajemy z tego sprawy, smutny też będzie nasz
koniec...piękne wersy z podziwem...pozdrawiam ciepło.