Grzech...czy samo zdrowie ?
szóste; nie cudzołóż
dziewiąte; nie pożądaj żony bliźniego
swego
- przykazania dla ludzkości...
echh....!
czy to wszystko już ?...
a co z jedzeniem wciąż tego samego
- z chorobą niestrawności ?!..
czyż to nie grzech...?
a jeśli lekarz znany
zaleci...dla odmiany
chwilową zmianę jadłospisu
np, z PO do PiS-u
lub, jeśli kot co bury
chwilowo zmieni dziury...
- któż powie...
czyż to nie samo zdrowie ?....
...dodam nieśmiało...i skrycie iż to jest samo życie...

yamCito

Komentarze (7)
Grzeszymy bo lubimy;) ...podjadamy...popijamy czasami
kłamstwo jakieś w kąt rzucimy aby się wystraszyć...i
tak właśnie naiwnie żyjemy co niektórzy pożądają a nie
powinni w cudzym łożu cos zgubili Po-co ja to Pis-ałam
hmmmmmmm już wiem to był komentarz Ryszardzie do
Twojego wiersza:)...z duzym uśmiechem:)
kpiarz i prześmiewca z Ciebie...ależ czy takie nie
jest właśnie życie...
I tak nie żyjemy zgodnie z przykazaniami ,,zresztą
zmieniają i dopisują nowe grzechy śmiertelne,a może
powinni także i niektóre przykazania zmodyfikować?
Ech,samo życie - tak już musimy my mali to zostawić..
Wiersz przekorny nieco, a na pytanie, które zadajesz,
niech każdy sam odpowie... Temat wiersza super!
ładnie,trafnie,wesoło...samo życie,trzeba o siebie
dbać... tylko dbając o swoje zdrowie nie wpędzaj
innych w chorobę:)
Duzo przekory i prawd oczywistych w tym wierszu, normy
i zasady to jedno, życie wybiera inne scenariusze.
Pochwała za wnikliwość i poczucie humoru
słusznie i posłusznie, 10 razy NIE, co wtedy począć
jak wszystkiego się chce.