Gwałt
biedne me serce...
przed oczami przelatywały
niechciane obrazy
tamtych wspaniałych chwil
słowa mocno napierały
rozszarpując pośpiesznie
blokadę przed miłością
krzyk!
został stłumiony
przez brutalne gesty
pełne uczucia
szarpanina między
nadzieją a ufnością
zakończyła się
wygraną rozczarowania
siniaki żalu
zadrapania niedowierzenia
terroryzowały
resztkę dobroci
biedne me serce...
zgwałcone
przedwcześnie ufając
miłości
Komentarze (6)
a mi się ogromnie podoba ( dziękuję za komentarz :) )
bardzo wymowny wiersz.. muszę napisać o autorze
pierwszego komentarza skrywającego się pod pseudonimem
'komnem' - chyba nie rozumie metafor.. a jeżeli ma
już jakieś uwagi, niekoniecznie uzasadnione, niech je
lepiej zachowa dla siebie, albo właśnie je wyrzuci do
kosza... zdecydowany +. pozdrawiam
W swoim wierszu mówisz o silnych uczuciach i niby
powinno być gorąco, ale... Jest zimno. Przypomina mi
to prozę Hanny Krall... Wiersz dobrze opisuje
przeżycia ranionej kobiety- to coś, co jest mi teraz
bliskie. Dlatego rozumiem wiersz.
autorka powinna zrozumieć, że temat nie przysłoni
wiersza, a tu by się to przydało, gdyż wykonanie jest
nieudolne; pretensjonalne, kiczowate, aż brak słów;
przy tym niezamierzone efekty parodystyczne: "brutalne
gesty
pełne uczucia" - brutalne i pełne uczucia? czuły
gwałt? bzdura! "rozszarpując pośpiesznie blokadę przed
miłością" - co to jest blokada przed miłością? kolejna
: bzdura!
---puenta:"biedne me serce...
zgwałcone" - nie twoje serce , tylko czytelnik został
zgwałcony przez ten "wiersz"; do kosza , bo wstyd!
Szczera prawda niestety. Określenia super dobrane do
tego co się dzieje wewnątrz człowieka w takiej
chwili...
Co do mojego wiersza "Liście", to masz rację, jest to
metafora.
smutny i zimny ten Twój wiersz bez ogródek piszesz o
zranionych uczuciach....mi się podoba gdyż tak właśnie
się wówczas czuje człowiek..+
super wiersz wg mnie
slowo gwalt mowi samo za siebie
taka ta milosc
zbyt ufni jestesmy
ludzie za bardzo potrafia zranic
takie to serce
gratuluje