Gwiazdko, Słońce moje
Wśród nocy błękitnej
na szklanym świata szkielecie
Prowadzą gwiazdy rozmowy
każda o swoim świecie
Każda z nich Słońce ma na imie
choć Gwiazdko do niej większość mówi
Byle do rana, byle do Ciebie
Promyk poranka noc zgubi
I Każda piękna i każda smutna
każdą los jeden dopadnie
Że kiedy zgaśnie, kiedy zniknie
Jej własny świat mrok ogarnie
I Ty jesteś mym Słońcem,
promykiem nadziei, dla Ciebie tu tkwię
Obudź mnie, odpędź demony nocy,
Gdy zgaśniesz zgaśniemy razem,
lecz teraz dla mnie świeć...
Komentarze (2)
Słońce Ty wiesz :*
a ja lubię tkliwe wiersze... są urocze, tak jak ten.