Gwiaździsta noc

jakze pieknie opisujesz sytuacje, malujesz akwarelki
chwil slowami tak nastrojowo, klimatycznie, piekny
wiersz jak piekna gwiazdzista noc

ciężko być obojętnym na takie zaproszenie;) pozdrawiam
serdecznie.

Ładny i ciekawy wiersz, urzekają mnie fiołki, od
zawsze uwielbiałam te niewielkie kwiatuszki...dziękuję
i cieplutko pozdrawiam :)))

Lubię gwieździste noce... a Twoja jeszcze z zapachem
fiołków :)

Chociaż dusza ciepła spragniona, twoją gościną jest
ukojona. Serdecznie pozdrawiam.

Wiersz pelen tesknoty i marzen,,
a marzenia moga byc rozne,,nikt nie
moze nam ich dyktowac ani tymbardziej
krytykowac,,,
Marzenia unosza Cie do gwiazd,,a to
jest piekne,,,pozdrawiam serdecznie
z dalekiej Australii.

aż miło przeczytać...działa wyobraźnia...

Niby optymizm i blysk wiary, ze ktos zajrzy do srodka,
a jednoczesnie rozpacz w duszy, ktora wdlug mnie
tworzy nieco przygodne porownania i rymy co rzuca cien
na radosc jaka powinna wynikac z tego wiersza.

Zamiast okna ,dałabym drzwi . Zaproszony ma wejść
drzwiami. Poza tym OK.

Fantastyczny wiersz!!!
Cudowny , jak ażurowa firanka...nie wszystkie firanki
są ażurowe...tak,tak Panie komnen.

Serdecznie pozdrawiam Autora .

Hmm, ciekawy wiersz...wprawil mnie w zadume. Autor w
srodku zimy potrafi nie tylko poruszyc wyobraznie ale
i zgrabnie zapisac swoje mysli. Pozdrawiam!

wiersz nastrojowy...z nutą wieczornego/ nocnego
delikatnego obrazu.... ładnie u
Ciebie....pozdrawiam....

Urocza ta noc gwieździsta. Pełna romantyzmu. Pięknie.

Podoba mi się Twój wiersz - działa na wyobraźnię ...
nawet zapach fiołków przenika ...

stan oczu niektórych bejowiczów-komentatorów mnie
przeraża; pierwsza zwrotka jest fatalna - zbitka
bezsensownych powtórzeń "Okno pokoju szeroko
otwarte/[...] na oścież[...]
dla ciebie stoi otworem" - "szeroko otwarte" i "na
oścież" , to synonimika;
"otwarte" i "stoi otworem" również;
"łyk nektaru" -" pod sandałowym drzewem"-" atlasowym
fotelu
szafirem okrytym" , to świadectwo ubogiej, wręcz
zdziecinniałej wyobraźni poetyckiej i czysty kicz,
chłam, chała;
--"pełnych koszy szczerości" - to jest tak niezręczna
metafora dopełniaczowa, że aż wstyd; ---tu mamy
tautologię - "ażurową firanką" - a są firanki nie
ażurowe? Zacytujmy :"Ażur (z franc. ajour - dziurka) -
rodzaj zdobienia polegający na wycięciu w materiale
otworów o ozdobnym kształcie, skomponowanych tak, aby
prześwitywała przez nie płaszczyzna tła" - firanka,
woal itp. składa się ze splotu i otworów, więc z
zasady jest ażurem; --- to nie śliczny wiersz, ale
wrak poetycki wyciągniety ze szrotu!---wstyd p.
Karolu, oj wstyd;