I HAD A DREAM
Jak
to się mówi?
Aha
I had a dream
byłem
panem życia
Udało mi się
zedrzeć
z siebie
wszelkich zależności
okrycia
Zrzuciłem
z siebie
pasące się
pijawki
nabrzmiałe
ogromne
Miały
mnie uleczyć
wyssać
wszystko
co ułomne
Obrałem się
jak
obiera się
do zupy
cebulę
Będę
szczypał w oczy
rozsiewał
żrącej woni
chmurę
Nikt się
nie zbliży
nie wykorzysta
chyba że
koneser
Zrobi
ze mnie
sałatkę
ze smakiem
pochłonie
na deser
autor
depechmaniac
Dodano: 2010-09-25 23:22:17
Ten wiersz przeczytano 495 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
Panem swojego życia zawsze się jest, lecz nie zawsze
umie się o nie walczyć, podając siebie innym na
tacy.wiersz ciekawy skłania do myślenia.
wyleczyć tylko sam siebie może i także dokonywać
wyboru Deserem?Człowiek nie może być daniem ani
przedmiotem,chyba że lubi być zjadany Wiersz
Zaczepny:) Kontrowersja ale niezły