Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Hi(szpan)


Pewien piekarz - mieszkaniec Madrytu
- o zakalce obwinia Anitę,
a właściwie jej ręce,
w których rosnąć nic nie chce,
co sam sprawdził, gdy sięgnąć chciał szczytu.

autor

Zora2

Dodano: 2013-02-13 15:53:01
Ten wiersz przeczytano 2173 razy
Oddanych głosów: 29
Rodzaj Limeryk Klimat Dramatyczny Tematyka Konkurs
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (42)

Aludog Aludog

hhahaha Świetny !!!

stróżka stróżka

dramatyczny, ale ciekawy wiersz pozdrawiam + ;))

karl karl

Czasami są tak zimne łapki,
działają jak zimna woda
Chociaż ma tu jeszcze
coś takiego – jak uroda
Pozdrawiam serdecznie

IGUS IGUS

Lubie takie style/humor ale pod tym kryje sie sens!
Takze +

swicha swicha

...zarzuty Anicie

swicha swicha

... co mieszka w Madrycie
...
... gdy chciał być na szczycie
Czy jakoś podobnie

swicha swicha

Faktycznie dramat :-) :-) :-) wysłać ją tylko do
jakichś chwastów... Świetne jak zwykle. Miłego...

Zosiak Zosiak

Powodzenia, Zorko :))

Dzięki Ci wielkie.

krzemanka krzemanka

Fajny. Powodzenia na konkursie. Miłego dnia.

córka Adama córka Adama

"Łał, łał, łał..." Dramatycznie na tak :)+ Pozdrawiam

feluś feluś

dowcip na tak;)

feluś feluś

chyba trochę nie limerykowe rymy

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »