honorowi dawcy herezji
stwierdzono nienaturalny przyrost poetów
bezrobotnych, dysponujących czasem
i dostępem do internetu. powszechne
ruszenie
wdów i rozwódek rymujących pod wpływem
opadów związanych z przemijaniem.
panie z lubością wpinają w strofy
nieużywane broszki i achy, czarując
seksapilem emeryta z niemiec, tudzież
witolda, który stracił w londynie pracę
i wolność. poeta leszek z rzymu potrafi
zmazać nocą pokaźne erekcjato
dla bilingwalnej basi z belgii.
polonijny aplauz rośnie z wiekiem
antalogią pochwalaną honorową nagrodą
przez rajfurów cool-tury obskurantyzmu.
Komentarze (77)
Pan profesor nie miał bladego pojęcia o liryce.
:)))))))))))))))
Nieta
Gwoli informacji coś Ci napiszę.
Nie podobał mi się językowo styl pisania Twoich
wierszy białych. Chodzi o pisownię w języku polskim.
Ostatnio mieliśmy w zakładzie szkolenie z „Kultury
języka polskiego. Zagadnienia poprawności językowej”
Szkolenie prowadził profesor Filologii Polskiej z
Poznania.
Na wstępie zadałem Jemu pytanie, czy można po kropce
pisać z małej litery. Czy to listy, czy pisma, czy
poezję, czy prozę wierszowaną.
Odpowiedział mi tak. W żadnym przypadku. Po znaku
zapytania, po wykrzykniku i po kropce zawsze piszemy z
dużej litery. Powiedział też, żeby w języku polskim
nie używać wyrazów obcych. Pisownia ma być jasna,
czyli klarowna, prosta, zwięzła, dynamiczna, konkretna
i konstrukcyjna jasność ma być. Nie nadużywać wyrazów
rodzimych. Nie używać kalk językowych tzw.
pożyczki.Np.”Zabezpieczyć", to słowo pochodzenia
rosyjskiego. Polskie słowo to „zagwarantowano lub
przyznano”. Wyzbywać się błędów frazeologicznych.
Np. Pierwszy wykład miał miejsce 7 grudnia.
Poprawna pisownia:
Pierwszy wykład odbył się 7 grudnia.
Niepotrzebne jest używanie określenia dwuwyrazowego
zamiast jednowyrazowego.
Na zakończenie Profesor powiedział. Najlepszy jest
prosty i czytelny język polski. Zdania nie za
długie.Bez zagranicznych wstawek.
Itp., itd.
Pozdrawiam
Dziękuję!
@Najdusia, w odpowiedzi na pańskie pytanie, odpisuję:
Nie, nie uważam, żeby rymowały wyłącznie rozwódki,
wdowy. Proszę przeczytać samemu, napisałam też o
bezrobotnych i dysponujących czasem i dostępem do
internetu. Tak, w wierszach rymowanych gustuje wiele
osób i ja również. W dobrych wierszach, nie tych
opisywanych wyżej.
Wróciłem do Pani wiersza.
Dlaczego uważa Pani, że za rymowanie wierszy biorą się
w większości wdowy i rozwódki aby zabić sobie wolny
czas? Przecież w wierszach rymowanych gustuje wiele
osób, chociaż w dzisiejszej poezji jest tendencja na
wiersze bez rymów.
Jaki by on jednak nie był, dobry wiersz nie jest łatwo
stworzyć.
Pozdrawiam.
Kokosia podsumowała i ten wiersz i twórczość poetki
dobitnie:
"osobliwy talent napisać tak apatyczne dzieło"
- tedy uprasza się Panią Poetkę, co ma osobliwy
talent,aby nie pisała już tak apatycznie, ale bardziej
z werwą albo cóś...
jak niektórzy błysną erudycją w komentarzach...to
klękajcie narody!!!
błędne określenia innych osób pospolite ruszenie swoją
wyobrażnią w nieznane
herezja objawiona nienawiścią do ludzi o innych
poglądach
jednocześnie osobliwy talent napisać tak apatyczne
dzieło i osobiście skomentować
tytuł jakiś nienaturalny
zadziwienie i zdziwienie ogromne
banalnie i niebanalnie
powodzenia w uspokojeniu duszy
Dla mnie bomba! Niebanalne przemyślenia:-)
Wszystkim czytelnikom, a przede wszystkim komentatorom
utworu, dziękuję za poświęceny czas. Pozdrawiam.
@staż, dziękuję za zauważenie ogonka, przeoczenie. Z
innymi uwagami, pozwoli pan, że się nie zgodzę. Primo,
to nie bejowianka, bo choć pasuje prawie jak ulał, to
nie powstał wyłącznie na potrzeby tegoż portalu a po
przeczytaniu początkowych utworów pewnej nowo
powstałej antalogii polonijnej, której tytułu z
wiadomo jakich przyczyn podać nie mogę. Ale mogę to
zrobić drogą mailową. Fakt, nie doczytałam, bo groziła
ostrą niestrawnością. Secundo, odnośnie zarzutu
"zmazania", to też chwyt literacki, zresztą uważam, że
zmyślny, odnoszący się do:
http://portalwiedzy.onet.pl/56820,,,,zmazy_nocne,haslo
.html :) celem dobitniejszej ironii. To samo dotyczy
kalamburu ze słowem cool, taki oskarżający strzał w
stronę polonii angielskiej. Odnośnie małych i wielkich
liter rozmawialiśmy już wiele razy, mamy inne zdanie,
to wszystko. Brak użycia wielkich liter nie jest
błędem w poezji, pod warunkiem, że cały utwór jest tak
skonstruowany. Jedyne nad czym ubolewam, to edukacja
autorów. Nie mam takich aspiracji ani predyspozycji,
zresztą po tylu latach przebywania tutaj, wie pan sam,
że to walka z wiatrakami. Autorzy, żyjący na takich
portalach jak bej, zapominają, że wiersze nie rodzą
się pod poduszką, lecz biorą się z życia. Należy więc
żyć w pełni, tylko wtedy jest mowa o prawdziwej
twórczości. Pozdrawiam, życząc wszystkim dobrej
poezji.
Autorko! Pełna zgoda.
Mariat!
Coś Ci się pokręciło z tym "prosiła się o łaskę" czy
"urodziła". Zacytowałam Ciebie z jednego z Twoich
wpisów, a co to ma wspólnego z urodzeniem się - nie
mam pojęcia,może Ty masz?
@Xymena, proszę wierzyć, że był czas przywyknąć. Poeci
muszą mieć twardą skórę i posiadać umiejętność
odróżnienia mądrego komentarza od złośliwości ad
personam. Pozdrawiam :)
Każda zwrotka jest ostra, ale jakże prawdziwa. Cóż,
100 razy bardziej wolę takie właśnie wiersze, niż
kolejny stforek z kwiatkami i aniołkami. To jest
wiersz który "daje się lubić" , ma nietuzinkową
konstrukcję, niebanalne słowa, jest po prostu napisany
"z jajem".
Na dodatek ile się nowych, ciekawych słówek
nauczyłem:)
ps.
W pierwszej zwrotce trafiłaś w w sedno, kiedy byłem
samotny siedziałem na beju cały boży dzień... a teraz?
Poklikam trochę i zaraz jest; "Czemu poświęcasz mi
tak mało czasu?
Wolisz tego zasranego beja bardziej ode mnie? Nie
kochasz mnie już? ble, ble, ble itp, itd..Hihihihi:)
pozdr.
Wiersz jest przedni!