Idziemy
Wnukowi
Przez wiosny, zimy i lata,
Po drogach całego świata,
Poprzez ustroje, systemy
Idziemy. Idziemy. Idziemy.
W kieszeni mamy nóż fiński
I parę stówek z Waryńskim,
Kartkę na mięso też mamy
I komiks wyczytany
(Przygody Żbika lub Klossa)...
I jeszcze kwiaty we włosach,
I jeszcze kluczyki „syrenki”,
Okudżawy piosenki...
Nie będzie nas. Już niedługo.
Przejdziemy zmoczeni szarugą,
A w jakiś deszczowy poranek
Grosz błyśnie ci w trawie zdeptanej
I kiedy po niego się schylisz,
To zdziwisz się żeśmy byli...
Komentarze (21)
Tak Michale! - cały czas - idziemy... Nas - mijają,
ale i my - mijamy. Warto więc zauwazyć - w zielonym -
usmiech grosza:)
sereczniepozdrawiam:)
Czas płynie nieubłaganie,
Pozostały piękne wspomnienia.
Pozdrawiam noworocznie
Wzruszajace. Nyc moze jestem ostatnio pokoleniem ktore
widzialo te wszystkie artefakty I potrafi zanucic
Kwiaty we wlosach, sluchane gdzies przez rodzicow z
malego przenosnego tranzystora. Na piosenki Okudzawy
mentalnie sie spoznilem. Sluchalem punk albo Joy
Division :)
https://www.youtube.com/watch?v=N97s3X0w1V8
smutna refleksja na dobranoc
pozdrawiam Jastrzu noworocznie:)
Fajny wiersze ...lubię piosenki Okudżawy grosz jeszcze
jakiś mam więc do piachu się nie pcham więc jestem i
czytam ...