Impas

Myślę, że to chwilowy impas.
Ale niestety tak bywa.

Ślę serdeczności :)

Czasem rezygnacja przynosi ulge i skrzydla, akw tu
jest inaczej, bo milosc nie wygasla, tylko zar dogasa
:)
Z podobaniem Najkus

Dziękuję GP,Bartkowi i Taqgut za odwiedzili.

Podziwiać się opłaci . Piękne i Pięknie Podrawiam

W życiu chyba często płacimy za jakieś zaniechania,
błędy, bezczyny...

Smutno i prawdziwie.

Pozdrawiam ciepło, Najko :)

No niestety "pan się bawi, pan płaci" i to chyba tyle
w temacie. Pozdrawiam z plusem i uśmiechrm:)))

Dziękuję wszystkim za wgląd.

Najeczko, jakże prawdziwe, pozdrawiam z uśmiechem :)

Miłość trzeba podgrzewać, w przeciwnym wypadku
nieunikniony impas.
Czytam sobie bez "za" w piątym wersie. Miłego
poniedziałku:)

Pozostało pytanie co by było, gdyby...
Pozdrawiam :)

Sądzę, że trzeba walczyć o miłość, aby nie doszło do
tego jak w wymownych wersach, pozdrawiam ciepło i ślę
serdeczności.

Sądzę, że lepiej kochać, a potem tracić powoli miłość,
nawet za cenę samotności, niż nie kochać wcale.
Pozdrawiam ciepło i życzę dobrego dnia.

ale taki impas zły nie jest.
jeśli miłość i ciepło wspomnienia to tak.

Przyznaję ,że tytuł wiersza koreluje silnie z treścią,
jaka mi się podoba.
Choć smutno w niej, to wyczuwam duży
potencjał z miłości, w jakim rodzą się pytania i
odpowiedzi...
Treść jest mi bliska, bo pamiętam.
Pozdrawiam cię!

Cóż, czasem tak bywa, że na wspomnieniach się kończy,
bo widocznie Amor nie strzelił dość celnie, bo wówczas
chyba jednak mimo obaw, byłby chleb z tej mąki...
Pozdrawiam wieczornie, Najeczko :)