Improwizacja
Mało znaczący kurz na drodze widziany z
pierwszym wersem co pozostało nim
wypełnia rzeki i każdy kawałek pola
Syndrom nieładu pozbawi do reszty tkanki
kostnej
wyparowała recytacja ciała
bez życia zacznie przybierać pulsującej
barwy -
Stainer -splecie dźwięki w powietrzu
przeszłość stopi się w teraźniejszość
efekt estetyczny wyrazisty jak heim
(zamiatacza bez dachu nad głową)
Osuszy do szpiku zagłodzone drzewa
miedzy słojami
odczyta kolejną krwawą rewolucję
Uwertura- mieści sie w niej wszystko prócz
śmierci
Komentarze (2)
dziekuje pieknie za komentarz za refleksje i
odniesienie-klaniam sie nisko
Dobrej niedzieli.
Śmierć zawsze przychodzi nie w porę,
nie mieści się w żadnych ramach.
Metaforyczny wiersz i bardzo, bardzo mi się podoba.