IN FINE
To będzie jak spacer po linie, przerażenie
przetnie
żyły, niespodziewanie, szybko, nie
poganiam.
Proces starzenia nie jest obowiązkowy,
można
szybko przeskoczyć ten próg, zdobyć
kolejny
poziom. Nie ma potrzeby trwania dłużej,
każda zapałka gaśnie, zostawia po sobie
dokuczliwy zapach, wiesz dobrze, nikt go
nie
lubi, więc podpiszę umowę jeszcze w
trakcie,
wszystkim się zajmą (płacę, wymagam).
Jestem nikłym fragmentem tego świata,
skrawkiem tajemnic, które cofnę do
kokonu.
Mgliste, niewyraźne przejście jest
zapowiedzią
drugich narodzin.
Komentarze (22)
Niby wszystko jest normalne,narodziny,proces
starzenia,ale klimat wiersza ma niesamowity klimat...
Tylko czy one są możliwe, a jeśli nie, to i tak
nieważne, a jeśli tak i tak samo i tak napędzani
jesteśmy tym samym rytmem (a deja vu czy to nie
świadczy o powtarzalności)super tekst:)
Jak skomentować chęc tak szybkiej zmiany , a skąd
wiadomo , ze to drugie ja nastąpi...?
Proces starzenia nie jest obowiązkowy,jednak
chciałabym doczekac póznej starości,bo życie jest
piękne
A jeżeli drugie narodziny będą jeszcze trudniejsze i
trzeba będzie dodatkowo odpokutować to czego się nie
przerobiło w obecnym życiu? czy warto..... ciekawy
wiersz i refleksyjny....
W ciszy i bez komentarza swój głos zostawiam.++
....ale nie nam to decydować, kiedy ten czas drugich
narodzin ma nastąpić... zatrważasz mnie tym wierszem
- lepiej nawet tak nie myśleć - ale wiersz droga
poetko będę cenić - bo piszesz przenikliwym i
drażliwym do szpiku kości stylem. wobec Twoich
wierszy nie można być obojętnym. pozdrawiam :)