INNA RADOŚĆ
Z zakamarków bacznego widzenia
przywędrowała tajemnica
przez wizjer w drzwiach weszła
czy przez szczelinę źrenicy oka
odsłoniła oblicza i wnętrza
odkrywając maestrię doskonałości
w zbliżeniu bogactwo geometrii
strukturę szlachetności materiału
proporcji doskonałej przedmiotów
broszki wyglądającej jak perski dywan
a zwykły guzik jak fragment planety
złap dziecięcą wrażliwość
duch andersenowskich baśni
gdy przedmioty się uczłowieczały
i rozgrywały ze sobą dramaty
gdzie żołnierzyki wygrywają bitwy
a miś kudłaty uśmiecha się i przytula
dzisiaj przez okno wchodzi marzenie
jak bogini z obrazów
i tańczy na kredensie pokrytej chińską
laką
a samotność uspokaja książka
co opowiada głośno indiańskie opowieści
dom jest pełen zagadek dla człowieka
to skarby co są pamiątką przodków
każdy ma w domu przedmioty
ukochane tajemnice
gdzie radość jest schowana
tylko trzeba ją pielęgnować
i na nowo odkrywać
Łódź,11.02.2008r. ula2ula
Komentarze (5)
Piękne metafory i magiczny klimat wokół tego wiersza
:)) Pierwsza klasa . Nic dodać nic ująć po prostu
warto przeczytać! Ogromny plus! Serdecznie pozdrawiam.
...ładna treść, metafory, porównania...ciekawie
napisane...podoba mi sie...:)
Powrót do wspomnień często wywołuje uśmiech na twarzy.
Trzeba wracać do ulubionych książek, przedmiotów i nie
zapominać o kimś, kto też czeka na odświeżenie pamięci
- starszych ludziach.
I jak zawsze Twoja myśl zaskakuje, a dziś też zmusza,
by się zatrzymać i wspomnieć wszystkich, którzy byli -
jak ich wielu - z którymi byłem, budowałem życie.
Uśmiech i łza cisną się. W moim kufrze się schowali
pod znakami zdjęć i pamiątek. Wrócili...
mówili ,że trzeba pielęgnowac pamięc...świetna gama
metafor i przenośni,nic się nie zmienia, tylko zwykły
dzień znów czai sie szarością kamienia..