inny obraz
potwornie głodny,
tak potwornie głodny pożeram twój obraz,
jak czarna dziura łaknę tego światła,
którym promieniujesz i razisz,
przychodzisz, mrużę oczy,
odchodzisz, szaleję, niszczę światy,
zdruzgotany kamienieję
potworny,
dalej,
śmiało, nazwij mnie potworem,
za ścianą pustego wzroku
pokłady nieokiełznanej zgnilizny
rozszarpują cię do cna,
wyżeram twoje ciało
zatrzymaj kadr,
spojrzyj na mnie i strwóż się,
teraz widzisz?
tego grymasu nie zniesiesz,
uciekaj,
szybciej
póki pożeram inny obraz
Komentarze (4)
Mocny przekaz...ciemność...lubię to!
Owszem, ciekawie to ujales w słowach :) pozdrawiam
Podoba mi się dziś Twój wiersz i to pożeranie
piękna,.. dobre, że aż straszne.:)
Mocny.