integracyjne koszty
historia świnki miała miejsce w mojej wiosce z lat młodości...
raz sąsiada świnka
pragnęła wolności
i w pobliskich laskach
chciała się pogościć
prawie cały tydzień
eskapada trwała
pomimo że wioska
cała jej szukała
aż pewnego ranka
tuż zaraz po nocy
środkiem drogi przez wieś
świnka sobie kroczy
wiadomo od lasu
gdzie się zabawiała
a z kim nie wiadomo
tamte dni spędzała
podejrzewam że tam
emigranci byli
co to bez azylu
po lesie się kryli
by nie potrzebować
od nikogo łaski
bo potomstwo u niej
było takie w paski
więc gdy emigracja
dzisiaj się nasila
nawet pobyt w lesie
to niepewna chwila
przestrzegam panowie
czy stary czy młody
lepiej dopilnować
swojej własnej trzody
żeby po podwórku
kiedy każdy biały
te integracyjne
w paski nie latały:)
Tomek Tyszka
5 09 2015 Hull
Komentarze (30)
Zabawna historia, ale kryje glebszy sens ...tutaj
gdzie mieszkam na jednej ulicy moze byc kilka
kosciolow roznych wyznan i nikogo to nie dziwi, ale
jest strach przed konfrontacja roznych kultur....milej
soboty
P.S Przeczytałam teraz komentarz
Klemntynki,podpisuję się pod nim
również:)
Fajnie napisane,a co do integracji
Tomku,to ona jest na całym świecie,
takie USA np to jeden wielokulturowy kocioł,ale moim
zdaniem przez to ciekawszy,
jeśli uchodźca potrzebuje schronienia,to dobrze,że mu
się go udziela,a jak się zintegruje to też chyba
dobrze,mimo,że asymilacja w nowym otoczeniu bywa
trudna...
Pozdrawiam Tomeczku serdecznie:)
ha ha ha ha ha Tomeczku jesteś EKSTRA :) No to Panowie
wznoszę toast za Wasze zdrowie i do Tomka odsyłam po
porady :)))))))))
Roześmiana od ucha do ucha pozdrawiam Tomeczku :)
Panowie, zapamiętajcie rady Tomka :)))) Pozdrawiam jak
zwykle z uśmiechem.
Super ... :)
+ Pozdrawiam
humorek ekstra serdeczności
Każdy chce poszaleć :)
temat bardzo poważny z dawką humoru
pozdrawiam Tomku :)
bardzo wymowny wiersz
w sumie temat jest poważny... ale podany na wesoło i
pomysłowo :))
Ironia - odnosząca się do obecnego "Imigracyjnego"
czasu - trzeba, też pamiętać - że, nasze potomstwo a
też wielu z nas w dojrzałym wieku w świat "Imigrowało"
by, nie doszło do Vice versa...
Niestety, życie płata figla - nie tylko "Imigrantom" z
zewnątrz, ale i "Naszym" na obczyźnie także, toteż owa
sytuacja wymaga wzajemnego zrozumienia, tolerancji i
pozytywnego kompromisu - wiele zależy, od człowieczej
mądrości i pielęgnowanego w sobie Człowieczeństwa
Treść powyższego Wiersza - skłania, do poważnych
refleksji - które, powinny działać w "Obie" strony
"Życiowo"
Serdecznie pozdrawiam Tomku
odpowiedziałem na Twój wiersz rymowanką u mnie.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam Tomku.
Miłego dnia:-)
Celne :) pozdrawiam