Intencjonalność
Błędnym wzrokiem żal wylewając
Na bezwolne odruchy warunkowe
Proza życia pisana na skrawkach
Spalanych w trzewiach wszechrzeczy
Gdy oddech jest tylko pretensją
Dla woli śmierci
Przemieszczam się mimowolnie
Ciągnięty strumieniem czasu
Dryfuję w obłoku fałszu
Próbując rozsupłać węzeł prawdy
Wyzuty z uczuć
Dostrzegam paranoję trwania
Pył w kosmosie
Błąd w kalejdoskopie zdarzeń
Bezcelowość działań
Gdy każda idea przyprawia o mdłości
Wzrokiem zaprawionym nienawiścią
Spoglądać na starania mrówek
Efekt motyla
Nadzieja matką głupich
Mizantropia jako broń
Przed bezcelowością świata, anemią istoty,
apatią stworzenia,
Irracjonalizmem tragedii, przewrotnością
losu
Odpowiedź jest tylko pytaniem
Komentarze (4)
Ostrzegam autora, że czytanie mojego komentarza może
wywołać odruch zniecierpliwienia, zezłościć, zepsuć
humor.
Jeśli masz słabą odporność psychiczną – przejdź do
innych wypowiedzi, bo ja będę zrzędzić, marudzić i
wymądrzać się :)
Zacznę dziś od tego, co mnie zatrzymało:
- zasób słownictwa, którym posługuje się autor,
- znajomość form odczasownikowych i umiejętne ich
zastosowanie.
Co mnie zniechęciło:
- forma zapisu (jeden duży blok – cegła),
- wielkie litery na początku wersów,
- interpunkcja ograniczona do czterech przecinków,
- wyliczanka,
- nagromadzenie metafor dopełniaczowych.
Co bym zostawiła?
dryfuję niesiony przez strumień czasu
z rozbawieniem obserwując
starania mrówek
Pozdrawiam. Dobrego dnia :)
Nadzieja matką głupich
i dlatego gdy się jej nie ma
człowiek staje się głupi
w'Bezcelowości działań' w:)
myślisz,dostrzegasz to dobrze teraz zrób krok w drugą
stronę i napisz wiersz o radości,pięknie i miłości.
Nasze myśli mają moc stwórczą, wiesz?
Przygnębiający wiersz. Nagromadzenie czarnych myśli.
Pozostaje życzyć peelowi, odrobiny słońca. Miłego
wieczoru.