Izolatka
Dobrze mi
z klaustrofobią
panicznego lęku
przed uwięzieniem
Zamykasz drzwi
mówisz wypiękniałam
tylko ty potrafisz
ukoić lęk
przed nieznanym
Już nie będzie tak samo
nie będzie bolał
ściany krzyk
drzwi staną się ciepłe
Pozornie zatruty świat
nie odwracaj głowy
w cierpieniu dla
kwiaciarki bez barw...
Komentarze (13)
...wzruszasz bardzo, zatrzymujesz treścią, docierasz
głębiej.Piękny Twój "motyl".Pozdrawiam i uśmiech
zostawiam :-)
Smutny, lecz bardzo Ladny.
bardzo ciekawie piszesz, intrygująco :-)
mocny dobry wiersz ...
pozdrawiam :-)))))
W pierwszej chwili pomyślałam, że pierwsza zwrotka
mogłaby być w czasie przeszłym. Ale komentarz Autorki
wyjaśnia kontekst. Przekaz bez komentarza autorskiego
niejasny. Ale Czuje się jednak jakąś smutną prawdę...
emcio jest to obraz osoby uwięzionej w
psychiatryku-która czeka na Męża-Gdy jest blisko czuję
się silna i bezpieczna w swojej klaustrofobii-to tak w
skrócie=Cecylio dzięki -już poprawione:))
Smuny wiersz, smutne perspektywy
w izolatce, wtedy jest wszystko ob ojetne, dobry
wiersz, pozdrawiam
Oj, Arameno, dziś bardzo zmuszasz do rozgrzania zwojów
mózgowych. Chyba spędzę całe popołudnie na wnikaniu w
Twoje słowa i obrazy, ukryte w izolatce. Pozdrawiam
barwnie:)
Czytam i czytam, i za cholere nie mogę rozkminić o co
chodziło Autorce, za głupi jestem na takie wiersze..
pozdrawiam.
przed - zagubiona literka
leki można w sobie stłumić
lecz nie zawsze sie to udaje:)
Ładnie i wzruszająco . Ale w 2 zwrotce chyba zgubiłaś
- d .
Pozdrawiam .
Strach jest w nas, potęgowanie go
niewskazane.
Izolatka,to jest gratka...
sam na sam z myślami
pozdrawiam serdecznie
ładnie