Ja
"Przeklęty mąż, który w człowieku pokłada nadzieję, który w ciele upatruje swą siłę." (Jr 17, 1)
Ja Tytan na grzbiecie świata
Z włosami długimi, samsonowymi
Ciało żelazne, mosiężne me pięści
Piersiami pełnymi poganiam ja wiatr
I któż wyjdzie mi na przeciw?
Któż ma odwagi tak wielki dar?
Jam jest Tytan na grzbiecie świata
Ja mam władzę kruszenia skał
Nie ja pierwszym, lecz ja tak potężny
Jedyny, ostatni i wieczny!
Niech śpiewa mi wiatr, niech wtórzy mu
las
Gdy mówię, niech zadrży tchórzliwy świat
Gdy spojrzę ku górze, nie widzę nikogo
Tylko gwiazdy,
którem ja rozrzucił, i którem ja
rozpalił!
A więc ja i władza!
My są najwięksi! My najpotężniejsi!
Ja jestem władzą! Bom od niej
silniejszy.
...........................................
.......
Jam Smok, na grzbiecie świata
Z łuskami złotymi, pazury ostrymi
Nie ja pierwszy, lecz ja tak potężny
Jedyny, ostatni i wieczny...
Komentarze (1)
Bardzo wymowny.