Ja? No skąd?
I znów spojrzałeś mi w oczy
/jak często pojawia sie to w wierszach?/
Odgarnąłeś mi włosy
/znowu ten sam wers/
czemu to mówie
/ten sam błąd/
że kocham Cię
/nie potrafie zapomnieć/
a zaraz nienawidze
/chociaż próbuje/
w snach pojawiasz się
/a skąd?/
z nikąd, jak mgła
/o poranku-zapewne/
o poranku
/skąd ja to wiedziałam?/
i już kończe bo łzy się cisną
/mi też chociaż to czytam!/
na policzki zamrznięte
/co to na dworze jesteś?/
i choć już
/miałaś kończyć!/
kończe! nie poganiaj!
/ja? no skąd?/
żegnaj!

sillyangel

Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.