jak anioł, który wyszedł z nieba...
W smutnych rozmowach z samym sobą
i w ciszy, która zawsze jest,
jest ktoś, kto tęskni wciąż za tobą
i wiernie czeka tu jak pies.
Jak anioł, który wyszedł z nieba,
bez szansy, by do niego wrócić,
bo we mnie nic już nie zaśpiewa,
w udręce, której nie chcesz skrócić.
I ból, na którym świat się kończy,
i każdy dzień się nim zaczyna,
bo żadna chwila nas nie łączy,
w samotnych, czarnych, złych godzinach.
Komentarze (12)
...myślę ze ten Anioł da Ci natchnienie na
następne...200 - wierszy
Piękny wiersz...może dla tego mi się podoba,bo...lubię
Anioły...Lubię także pisać o nich,ale nie wystawiam
takich wierszy o Aniołach...wystawiam inne...
(Skrzydła mojego Anioła unoszą duszę,gdzie jest
bezpiecznie...do Boga...)
Zakończyłam mój komentarz takimi słowami...,bo ten
wiersz jest bardzo ładny:)
Jeśli Anioł nie wraca do nieba to tylko dlatego, że
musi zaopiekować się kimś takim jak Ty i ochronić
swymi skrzydłami przed złem.....
Super wiersz. Bardzo ujmujący i pełny smutku, który
przejawia się w każdym zwrocie. Jeszcze odnajdziesz
drogę do nieba, radość i drugiego anioła z którym ją
podzielisz.;)
Klarowny sens wiersza. Lekkie rymy i rytm sprawiają,
że świetnie się czyta. Po za tym gratulacje 200-ki!
Skąd tyle smutku w tak piękny, letni, słoneczny dzień?
Chociaż trzeba przyznać że całość bardzo udana, mimo
że smutna, przemawia do mnie...
" w smutnych rozmowach z samym sobą" jest wielka
tęsknota za miłością, wielkie czekanie, ogromna
samotność.
Anioł zawsze znajdzie drogę do nieba, i ty też
odnajdziesz radość. Rytmiczny, dobry wiersz, ten Anioł
,co poszedł z nieba udany.
Jak widać można się smucić pięknie - "jak anioł, który
wyszedł z nieba"... Twój świat kończy się na jednej
osobie... Jeśli lubisz smutek, to wszystko w porządku,
ale jeśli nie, może trzeba rozszerzyć swój świat...?
Smutno tak bez nadziei na chwile szczęśliwe raz
jeszcze... Piękny wiersz. Czyta sie płynnie i czyta
sie wiele razy...
Anioł zszedł z nieba miłość bez uwarunkowań ładny
wiersz tęsknota
gratuluje 200 wiersza....brawo....
zaostrz pióro i do pracy....