Jak długo...
Dzień niepodległości... nie ma patryjotyzmu we mnie wcale... o Polsce pisać nie będę!!
Jak długo można iść bez celu
Jak długo błądzić po omacku
Jak długo pytać o drogę nieznajomych
Jak długo spadać, tracąc wszystko
Jak długo zapominać o własnym istnieniu
Jak długo układać rozsypane marzenia
Jak długo płakać po nocach ciemnych
Jak długo udawać szczęśliwych przed
ludźmi
Jak długo szukać sensu w bezsensie
Jak długo prosić o spokój zmęczenie
Jak długo walczyć z własnym szaleństwem
Jak długo można żyć w obłędzie
Tyle czasu na to wszystko trzeba
Ile czasu nam na to jeszcze brakuje
A przecież wszystkiego już zaznałam
Cierpień tylu zasmakowałam bezwiednie
Nie wiedząc jak długo to trwa biegłam przed
siebie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.