Jak mam ci uwierzyć...
...ja też mam zakaz dodawania komentarzy, a szkoda.
Jak mam ci uwierzyć
Słowa nie mieszczą się w ramach
Niosą w sobie ukryty sens pożegnania
Kocham, jest jak- żegnaj,
gdy nadzejdzie pora
Przepraszam, że nie potrafię
ciebie kochać...
Ale nie potrafię cię pożegnać,
pragnę byś był w chwili-
niepewnej, a przez to pewnej
Tak długo czekałam i nareszcie
jesteś, nie chcę, byś za chwilę odszedł
Nie zniosę tego więcej
Zbyt mało mam siły.
Komentarze (1)
Podmiot liryczny w tym wierszu powinien najpierw
uwierzyć sobie i w siebie,a potem Jemu. Dystans to
dobra sprawa, ale madra wiara, to prawdziwy skarb !