Jak w pięknej baśni.
Jak w pięknej baśni.
Kiedy już przestaną kwitnąć bzy,
weźmiesz liść akacji i powróżysz mi.
Kochasz, nie kochasz, zdradzisz nie...
W liściu jest nerw mały, zalążek zobacz.
To życia i uczucia rarytasu odnowa.
Nie obiecuj mi, że będziesz cały czas.
Bo jak odejdziesz,wywrócisz plany.
Nie rozkwitnę, nie wyśnię nowego dnia.
Gdy lato wzbogaci świat, przepychem
kwiatu.
Nie zrywaj go, pieszczotą kroków
przybliż.
Aby aromat i smak krążył dłużej, obok i w
nas.
Pozwól, aby słodycz rozpływała się, jak
ambrozja.
Zanurzając siebie, gwałtownie bez duszy,
kształt świeżości i głębi nie poznanych,
zamkniesz ,jak drobiazg ulotny w dłoni.
Kiedy już drapieżnym pragnieniem
będziesz,
to gwiazdy zapalą się, na wspólnym
niebie.
Świat będzie malutki i sam bez naszego
udziału,
na samotność nam nie pozwoli.
A potem zniknie, bo będziemy
zaczarowani,
jak w pięknej baśni.
Tylko sami.
08.05.2008r. HALUSIA
Komentarze (2)
Nie ma co tu dodawać,DanutaD ma rację , wiersz jest
pragnieniem pięknej i romantychnej miłości, dobrą ręką
napisany. Mnie się bardzo podoba
Będziemy zaczarowani jak w pięknej baśni - wiersz
ładny, delikatny - wielkie pragnienie romantycznej
prawdziwej miłości i wielka tesknota za nią.