Jak pies z kotem
Nie patrz tak wrogo!
Spróbuj zgiąć karczek
podkulić ogon
i nie warczeć.
Ja wtedy gębę
zamknę na klucze
zwinę się w kłębek
i zamruczę.
Nie patrz tak wrogo!
Spróbuj zgiąć karczek
podkulić ogon
i nie warczeć.
Ja wtedy gębę
zamknę na klucze
zwinę się w kłębek
i zamruczę.
Komentarze (53)
hhehehe..super rodzinna fraszeczka :)) Pozdrawiam Aniu
z uśmiechem :)
Uśmiałam się setnie:-)
Ileż mądrości w kilku wersach a hardość niejednego
zgubiła....
Serdeczności na miły wieczór i pięknie dziękuję za
odwiedziny:-))
Tosię nazywa - ciepło domowego ogniska. :)
zmień na wiersz polityczny i niech zgadują klimat
wrogi
kim dog ul kontra tramp
ah fajnie mieć takiego pupilka :)
wierszem mruczysz łagodząc niesnaski kocio-psie:)
Czy zawsze te koty i psy takie zwaśnione? Krótko i na
temat, podoba się fraszka. Pozdrawiam
Ważna jest dobra komunikacja w rodzinie.
Pozdrawiam.
Obie strony znaczy muszą wyluzować ...i kot i
pies.Motywująca fraszka.
życiowo, tylko ten karczek taki zastany, że nijak
ugiąć :( Pozdrawiam :)
Aniu...ja znam zamknąć gębę na kłódkę...klucze też
robią wrażenie...
Pozdrawiam I cała w ukłonach za Twoje odwiedziny
Bardzo sympatyczny wiersz.
Fajna fraszka życiowa
Pozdrawiam:)
U mnie zawsze wszystkie koty i wszystkie psy w
historii żyły w zgodzie. Koty do psa chodzą, w psie
śpią, razem jedzą. Myślę, że te powiedzonko jest
przereklamowane :)