Jak to dobrze...
jak to dobrze
że tamte lata już przeminęły
kiedy zwykłą rzeczą był
strzał
krzyk
płacz
krew
kiedy ojciec szedł walczyć
o wolne życie i Polskę
dla siebie
dla niej
dla niego
dla nas
nie wiedząc ze już nigdy nie wróci
że nie ujrzy malca czekającego na powrót
ojca
kiedy mały Piotruś
wznosił ręce ku niebu łkając:
"ojcze nie odchodź, ojcze wróć"
nie wiedząc ze za chwile dołączy do
niego
tam gdzie będą mogli być razem
już na zawsze
jak to dobrze
że tamte lata już przeminęły
że nie trzeba martwić się o życie
swoje
matki
ojca
brata
Polaków
nie pozwólmy zapomnieć
ludzi zwyczajnych
takich jak my
dzięki którym możemy żyć
w naszym kraju
w Polsce
oddajmy im należną pamięć i szacunek
schylmy choć na chwilę dumnie podniesioną
głowę
widząc biało-czerwoną flagę
pamiętając że ginęli za nią Polacy
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.