Jak wędrowne ptaki.
Wróćmy do tego lasu, na nasza górkę....
Czy pamiętasz ten spacer po lesie?
To juz jesień była-wrzesień.
Liście z drzew kobierzec utkały,
zaprosiły nas w świat wspaniały.
I po żółtoczerwonym dywanie,
szliśmy razem, ramie w ramię.
Słowa miłości schowane w sercach, jak w
plecaku
wypuściliśmy pod niebo, jak wędrowne
ptaki.
By mogły wyśpiewać , wszystkim dookoła
On kocha Ją, a Ona Jego kocha.
Dziś jest juz zima, ptaki odleciały.
Każdy w swoja stronę, pozostał las
biały.
Ptaki znów powrócą , jak słowa miłości.
Będą o niej śpiewać, zaklęte w wiosennej
zieloności.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.