Jak żagiew
W nawale zajęć dnia codziennego
wciąż zapominam o serca biciu,
w niepamięć spycham płoche marzenia,
by dojrzewały cicho w ukryciu.
Uciszam żądze, miarkuję słowa,
czasami nawet z niezłym wynikiem,
póki spęczniale oczekiwaniem,
natrętne, furie, wyrwą się ...
krzykiem.
Przepłyną falą nieposkromioną,
duszę oczyszczą, jak burza niebo,
bym nie musiała, jak żagiew, spłonąć
w nawale zajęć dnia codziennego.
autor
sosna
Dodano: 2024-02-05 12:36:09
Ten wiersz przeczytano 477 razy
Oddanych głosów: 23
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (20)
Tłumione prędzej czy później wybuchną, a to oczyszcza
emocje,
przywraca wewnętrzną równowagę,
z podobaniem wiersza,
pozdrawiam serdecznie:)
Piękny wiersz.
Pozdrawiam serdecznie :)
Bardzo ładnie :)
Tym nieposkromionym falom trzeba dać czasem upust i
oczyścić duszę by była odświeżona i zadowolona ;)
Człowiek nie może żyć w kieracie codzienności :)
Z wielkim podobaniem dla wiersza pozdrawiam ciepło :)
Żeby monotonia codziennego dnia nas nie zabiła, musimy
sobie pomarzyć.
Właśnie takie jest nasze życie. Pozdrawiam serdecznie
z uśmiechem:)
Pięknie. Pozdrawiam
Marzenia warto obudzić i realizować.
Żyj kolorowo!
Pozdrawiam :-)
Moim zdaniem, sprawy codzienne są ważne, ale też
trzeba mieć czas na relaks, spacer, kino, muzykę,
kawiarnia, nie skrywać marzeń, tego co się powiedzieć
ponieważ to wszystko z czasem wybuchnie jak piszesz
"krzykiem", nie dać się codzienności pokonać,
"spłonąć", pozdrawiam serdecznie.
Piękna, ujmująca liryka!
Ot i całe zabiegane życie kobiety!
Serdecznie pozdrawiam
Co chwilla od wczoraj Error wyskakuje.
Wiersz przedni Sosenko:)
Moglem wrzucic komentarz za ktoryms razem (Error
wyskakuje ciagle).
Bardzo udany wiersz, Sosenko. :)
Serdecznosci. :)
Świetny!
Pozdrawiam serdecznie :)
Ślicznie sosenko
Piękne, refleksyjne wersy.
Pozdrawiam serdecznie :)