Prośba do Boga
O Boże Którego Nie Ma
czemu pozwalasz
wierzyć ludziom w Siebie
czemu zabijasz
czemu odradzasz.
Niszczysz wszystko
zabijasz, plądrujesz
w tej Kuli Chaosu;
kochasz, ciskasz w nas łzy-
-łzy Zakłamania, Prawdy i Winy
O Boże czemu Cię nie ma?!
Gdy Cię potrzebuje cały świat
czemu wierni- nie wierzą
Czym jesteś?
Niebem? Piekłem?
Wyzwoleniem, czy Porażką?
Czemu Ślepego- ślepcem pozostawiasz
Przemów do mnie!!!
ale...Ty nie przemawiasz
nie chcesz nawet szepnąć słowa....
O Boże Którego Nie Ma
pozwól umrzeć żyjącym;
daj życie potrzebującym-
-Skoro Jesteś i Cię Nie Ma
lub odejdź
Zostawiając życie i śmierć- Śmierci-
- władczyni Pajęczyny Życia
Lecz jak masz to zrobić
skoro Cię nie ma....
Wiersz powstał dawno, miałem obawy, aby do tutaj dodać, ponieważ nie wiedziałem jak ludzie zareagują....przyjaciele mnie namówili, podobno jest tego wart, nawet jeśli w trakcie pisania jego miałem myśli impulsywne,rozterki...ale któż z Was ich nie ma??
Komentarze (1)
Wszystko ma swój sens, znaczenie i do czegoś prowadzi.
Jeśli prócz zwątpienia niczego nie mamy, trudno
oczekiwać cudów, które przychodzą zgodnie z naszą w
nie wiarą. Jeśli nie ma w nas rozeznania i
zrozumienia, że za wszystkim co złe stoi sam człowiek,
a za nim ciemna strona mocy, to na nic żale i
złorzeczenia. Trzeba by było zacząć od siebie, co
takiego jest we mnie, w Tobie i w innych, że
przydarzają się te wszystkie złe rzeczy i sprawy.
Każdy z nas dokłada swoją cegiełkę do budowy zła na
świecie. Bóg nie ma w tym interesu, aby człowiekowi
było źle. On jest Miłością, a ona ma swoje atuty,
walory wartości, o których możesz poczytać w 1 Kor
13,4-13. Ludzie często mylą pojęcia i osadzeni są w
stereotypach myślenia, bez refleksji i poszukiwania
prawdy, którą należy odnaleźć, gdyż nie jest dostępna,
jak wszystko co tandetne i fałszywe. Z wiersza
wnioskuję, że przed Tobą długa droga do niej.
Spokojnie jednak, w życiu każdego człowieka przychodzi
czas i moment na nawrócenie za sprawą Metanoi. Do tego
potrzebna jest Łaska samego Boga, który wzywa do niej
poprzez między innymi nieszczęścia. Temu co jest
dobrze w życiu Bóg nie jest do niczego potrzebny w ich
pojęciu. Mamy więc, jak mamy i nie narzekajmy. Sami
kujemy swój los na miarę swojej świadomości.
Pozdrawiam serdecznie.