Jaskinia Raj
Kolejne wspomnienia z podróży po Polsce
Jaskinia Raj
Wchodzę w głąb ziemi
oślepiona mrokiem i chłodem.
(nad ziemią żywioł-burza
scenariusz zwiedzania zamącił-
światła elektrycznego pozbawił)
Głaskana solnymi wyziewami
stąpam prawie na dotyk,
po korytarzach jak żyły
naszego globu.
Wnętrze ziemi urzeka
swym kamienio obiegiem.
Stalaktyty i stalagmity,
powstałe przez wieki, tworzą
bajkowy podziemny świat,
kruchy jak życie.
Strach i zakaz dotykania.
Wyobraźnia czyni cuda
tu życie rodzinne
–to musiał być raj,
Ciepło skóry pod skórą...
Komentarze (36)
Nie byłam w tym "Raju" , ale się wybiorę po lekturze
Twojego wiersza:)
Pozdrawiam :)
Ładnie napisane.
Pozdrawiam serdecznie Cecylio :)
Twój opis Cecylio, zachęca do odwiedzenia tego
wyjątkowego miejsca.
Tak ciekawie opisałaś to miejsce, że nabrałam ochoty
aby odwiedzić
Jaskinię Raj. Miłego dnia.
Pamiętam, byłam tam w dzieciństwie - ładnie opisałaś
odczucia i refleksje. Pozdrawiam :)
Niezwykły przekaz, Cecylio. Świetny wiersz.
Pozdrawiam
Ładnie.
Bardzo fajnie i tak obrazowo że niemal namacalnie!
Pozdrawiam!
Znam to odczuwanie, Celinko. W Mitchelstown w Irlandii
zwiedziłem podobną jaskinię, ale nie potrafiłbym jej
opisać jak Ty to robisz ! Miłej nocy
Piękny obrazek.
ładny obrazowy wiersz, pozdrawiam cieplutko
byłam, podziwiałam dzięki za powrót:)
Piękny, wspomnieniowy wiersz.
Nie byłam tam, ale dzięki Tobie
poznałam ten raj.
Pozdrawiam serdecznie.
och, kiedy ja tam byłam... ze sto lat temu;
pozdrawiam, Cecylio:)
ile korzyści i ciekawy wiersz
pozdrawiam