Jaskółka
widziałam
Jaskółka, siostra moja,
zraniona przez kocura,
krzyknęła rozpaczliwie,
w panice dała nura,
czarną strzałą się wzbiła,
zawiesiła pod niebem
a potem błyskawicą
uderzyła o glebę
i od tej pory lata
gdzieś tam w ptasich zaświatach
(nie chcę takich zaświatów
gdzie nie ma ptaków i kwiatów)
autor
anna
Dodano: 2018-08-02 07:06:30
Ten wiersz przeczytano 3305 razy
Oddanych głosów: 71
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (57)
Bez śpiewu ptaków wszędzie tylko smutekiem
zawiewa, a tego to najmniej nam w życiu potrzeba.
Pozdrawiam
W niebie będzie wszystko, co piękne :)
Wzruszajacy i poruszajacy wiersz :)
Pozdrawiam serdecznie Anno :)
Działa na wyobraźnię... pozdrawiam
wzruszająco.... szkoda jaskółki są takie piękne w
locie ...w zaświatach muszą być kwiaty i ptaki innej
opcji nie ma :-)
pozdrawiam
Myślę, że są...
Ładnie Aniu. Pozdrawiam :)
Kota można dostać obserwując takie sytuacje.
Ja mam oczko wodne obok balkonu a w nim
piękne rybki sobie pływają. Kociska na nie polują i
łapami wyławiają.
Straszymy je i wyganiamy....
Samo życie....
Pozdrawiam. Miłego dnia :)
Witaj,
bo coż by to był za świat...
Podoba mi się.
Pozdrawiam.
wyczuwam lekki wpływ Stana Borysa.
pozdrawiam Anno :)
Dobitnie. Lepiej fruwać ponad głowami tutaj na
ziemi...☺
Muszą być kwiaty, kwiaty są piękne :) Pozdrawiam
serdecznie +++
pięknie, mocno, wzruszająco
Kto wie...Ładny wiersz.
Pozdrawiam serdecznie.
tak zapewne jest Pozdrawiam Aniu:))
Tego nie wiemy..Miłego Anno.