Jeden milimetr
A gdybyś i ze mnie zrobiła bałwana
Ty jedna z wielu królewien lodowych
lodem mi usta skuła tak z rana
karząc za wszystkich bezosobowych
Pewnie i jest to możliwą sytuacją
do wykluczenia nie można przywyknąć
mówią, że z ludzką to jest tak racją
można w rulonik wziąć ją zawinąć
Wezwane na miejsca zdarzenia służby
straż, pogotowie, kucharz, karawan
nie pomniejszyły rozmiarów próżni
raczej zwiększyły sobą bałagan
Jakoś nie mogłem wydać Cię im
trochę za duży miałem sentyment
aby być dobrym, a może złym
wystarczy zboczyć o jeden milimetr
Komentarze (5)
Super.. Pozdrawiam.
Granica między dobrem a złem naprawdę bywa
"milimetrowa". Pozdrawiam.
Super!
Pozdrawiam:)
Z przyjemnoscia przeczytalam...i rowniez chwale:)+
Mądre podejście i zrozumienie:) Nie warto się szarpać
o kawalątek przestrzeni:)
Pozdrawiam cieplutko i chwalę wiersz:)