W jedną stronę
Dla niej, tylko słowa wysyłane w biegu,
co w duecie z wiatrem przerywają ciszę
i w sen zapadają. Marzeń nie kolebią.
W nich jeszcze nadzieja, choć zaledwie tli
się.
Dla niej, tylko słowa nagie bez dotyku,
szeptane w pośpiechu – "kocham cię i
tęsknię",
jak pierzaste chmury płynące donikąd...
i łzy zatopione w kwiatach na sukience.
Dla niej, tylko słowa – "śpij dobrze,
kochanie".
W zaciśniętej dłoni malowane serce.
Chłodne pocałunki, uśmiechy zaspane,
kilka chwil skradzionych słońcu, i nic
więcej.
Dla niej, tylko słowa pachnące
rozstaniem...
i brązowe oczy zapatrzone w okna.
Dla niej, tylko słowa...i żal, co zostaje
z biletem powrotnym do stacji –
tęsknota.
Zosiak
Komentarze (93)
Nie wiem, czy klimat miał być obojętny, ale ja
obojętna nie pozostałam. Pozdrawiam!
Masz rację. Elu, pomyślę...
Dziękuję :)
"tylko ledwie" - Zosiak, a może jakoś to jeszcze czymś
zastąpić?
Poza tym - perfect!