Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

A jednak to jeszcze nie koniec...

"Urazy mierzy się nie intencją kaleczącego, lecz wrażliwością kaleczonego".

Wczoraj przypadkiem Cię zobaczyłam,
stanęłam, wspomnienia gwałtownie wracały.
W klatce piersiowej ucisk poczułam,
to szwy na mym sercu pękały.


W jednej sekundzie wszystko wróciło,
Twe pocałunki, Twój uśmiech, Twe słowa.
Jak gromem z nieba mnie poraziło,
na nową miłość miałam już być gotowa.


Tak chciałam wtulić się w Twoje ramiona,
nie mogłam... nie pozwoliłeś...
Wiedziałam, że to do powrotu Cię nie przekona,
mur między nami postawiłeś.


Odeszłam więc zupełnie bez słowa,
a Ty nadal tam stałeś.
Zaczynam leczyć me serce od nowa,
całkiem nim zawładnąłeś...

autor

Josephine

Dodano: 2005-01-30 15:51:51
Ten wiersz przeczytano 358 razy
Oddanych głosów: 19
Rodzaj Rymowany Klimat Smutny Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »