Jedno mogę
To wiersz na specjalną okazję... specjalnie dla niej...
Jedno mogę ci obiecać,
już mnie nie zaskoczysz.
Choć nie umiem się przemęczać
patrzeniem ci w oczy.
A na placu, przed ratuszem,
tłum się już wylewa.
Pełno będzie wielkich wzruszeń,
tylko stać i śpiewać.
Jeszcze daty zapomnieli,
jakie to dziś święto,
wszyscy, co okna zamknęli,
bo ich pominięto.
Jeszcze władze nie przybyły,
aby z góry patrzeć,
chociaż dawno uradziły ,
że czas ręce zatrzeć.
Baby jakieś wyklinają:
A niech to cholera,
prawie wszyscy coś gadają,
a toć nie Niedziela!
Jedno mogę ci obiecać,
już mnie nie zaskoczysz.
Choć nie umiem się przemęczać
tym patrzeniem w oczy.
Pośród tego tutaj tłumu
Stoję, jak pijany.
Pewnie brak mi jest rozumu?,
albo zakochany...
A że lubię , pożartować...
Komentarze (12)
Pochłonięty czytaniem oddaję głos.
Pozdrawiam
Lekko i swobodnie napisany wiersz.To musi byc napewno
jakas specjalna okazja.Bardzo mi sie podoba.
ten wiersz jest jak piosenka,powtórzenia jak
refren,treść jak melodia.Brzmi bardzo
naturalnie,płynnie,bez udziwnień.
Nie bardzo rozumiem , o jakim swiecie lub rocznicy
piszesz. Skoro wladze maja byc, to wydaje sie, ze
swieto urzedowe. Wiersz ladnie napisany aczkolwiek dla
mnie i chyba czytajacych poprzednikow/brak komentarzy/
niezrozumialy.
Dobrze, że jest to ostatnie zdanie, bo już myślałem,
że forma nie przystaje do przekazu, ale jeśli to
świadomie żartobliwy utwór muszę przyznać, że ładnie
gra.
dobrze się czyta twoje wiersze są bardzo wymowne .
Twoje wersy jak pamiętnik wyjęty z szuflady bardzo
osobiste we nim słowa gorycz ale i obrany
kierunek....pamiętaj ze jestes takze człowiekiem...
który ma pragnienia i marzenia...nie ulegaj...wersy
ujmują pobudzają do refleksji....dobry wiersz...
ciekawie napisane bo tak przewrotnie i nie bardzo
wiadomo kto to jest ta ona, ja to odebrałem tak: ona i
tak zawsze zrobi po swojemu bo ona przecież lepiej wie
od nas co dla nas dobre i to mnie więcej już nie
zaskoczy
No i powiedziałeś jasno i dobitnie, wiele osób
zaskoczyłeś - w komentarzach kwitnie....
Czytając Twoje wiersze, zawsze zastanawiam sie, czy
one dotyczą Twoich uczuć, przeżyć.... W tym przypadku,
powiedziałabym: nie brak Ci rozumu, po prostu jesteś
zakochany....ale....dopisek dolny jakoś dziwnie
wytrącił mnie z tego toku myślenia...
rzeczywiście składnię masz swietną ,no ale jak na
komentatora przystało..:)mądrze i swobodnie napisane,
gratuluję lekkości
Ladny wiersz.W tym momencie brak i jednego i
drugiego.Mozna sie szczesciem upic..