Jesień
Brakuje Ciebie, to tylko chwile,
Czuję jak bardzo przegrywam ze sobą.
Odeszła jesień, każdy upadły liść
kryjący swój płaszcz nienawiści
pokazuje mnie, gdy walki już koniec.
W liściu widzę smutek, nawet gdy
pojedynczy,
każdy upadał prędkością nieznaną,
i umierał padając piersią strwożoną.
Upadek zabija, na twarz więc upadam.
Ratunek odpłynął ze szczęścia okrętem,
znam to spojrzenie, spojrzenie
przegranej
patrzącej mi w oczy..
Przegrałem.
Komentarze (3)
Nie przegrałeś. Podnieś się szybko z tego upadku.
Miłego:)
Upadek może wzmocnić, pozdrawiam
upadek nie zawsze zabija
ale doświadczenie to pozwala się podnieść i
zaakceptować to co jest
uczmy się przegrywać a wygrana pojawi się
pozdrawiam serdecznie:)
miłego dnia:))