Jesień
Zainspirowany wierszem anny „Drzewo”
Już szaro jest i mgliście,
Minęły dni cieplejsze.
Już drzewa gubią liście,
Poeci gubią wiersze.
I coraz są piękniejsze,
I coraz są złocistsze
Te spadające wiersze,
Przez wiatr zrywane liście.
Wiatr je drogami szarga,
Niesie raz tam, raz tutaj...
Brzmi w wietrze liści skarga,
Brzmi w wietrze wierszy smutek.
Słońce w gałęziach świeci
Lecz to już dawno jasne:
Listek ostatni zleci –
Drzewa na zimę zasną.
Choć tak złociście, ładnie,
To już koniec, nie młodość.
Gdy ostatni wiersz spadnie
Poecie przyjdzie odejść.
Komentarze (23)
melancholijnie i jakoś smutnie mi się zrobiło
po przeczytaniu tego pięknego jesiennego wiersza
a przecież jesień bywa tak cudna w te wszystkie
kolorystyczne przemiany
miłego dnia:)
Sorry Jastrz, nie wiem czemu, ale sądziłem, że to
wiersz Aliny1948.
Piękna metafora Alino to gubienie wierszy przez poetów
tak jak drzewa tracą liście. I przyznaję Tobie rację,
że kiedyś każdy z nas zgubi ostatni wiersz. Życzę
Tobie jeszcze wielu utraconych wierszy. :)
Wiersz smutny, refleksyjny i piękny jednocześnie.
Za każdym razem, gdy wracam na chemię, zabieram moje
wiersze, nie myślę jakie są. Czytam, a później chowam
pod poduszkę, bo wiesz, gdyby się nie udało, to one
będą ze mną do końca.
Teraz też tak robię.
Ślę pozdrowienia do kurortu, z życzeniami spełnienia
marzeń.
Piękna melancholia wpleciona w wersy i spadające
liście:) Miłego dnia:-)
Jesień jest tuż przed nami, pozdrawiam serdecznie;)
Ladnie o jesieni,o zasypianiu. Nastrojowo...
:)- przesyłam, zeby nie bylo smutno.
przecież jesień jest taka piękna jak kolor jej iści
...więc pisz o niej śliczne wiersze takie jaka jest
miłość ...