Jesiennie...
kiedy wychodziła nad ranem
wiatr we włosy wplatał
mgły poranne
z odrobiną chłodu
myśli tuliła
które przypominały
jaka była szczęśliwa
nie wiedziała
czy drżała z zimna
a może deszcz to sprawił
który właśnie się pojawił
/…jesiennie i kochliwie szepczę, Twoje oczy są całym moim życiem…/ Dodany -17.11.2013
autor
(OLA)
Dodano: 2013-11-17 00:10:24
Ten wiersz przeczytano 2653 razy
Oddanych głosów: 41
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (44)
zwątpienia to przyczyna, że się gubi zasięg,
bo szczęście z nami zawsze, my z nim tylko czasem!
Pozdrawiam!
Jak zwykle pięknie i romantycznie.
Bardzo mi się podoba.
Pozdrawiam serdecznie.
Twoje teksty są zawsze takie eleganckie i romantyczne
bez zbędnych słów,pozdrawiam
romantycznie !!! pozdrawiam
romantycznie !!! pozdrawiam
Czytam oczami pełnymi nadziei :)
Tak sobie Olu myślę, że gdyby nie TE oczy, nie byłoby
żadnego wiersza... ;)
Pozdrawiam Cię serdecznie :)
Ładny, romantyczny wiersz z wplecionym jesiennym
wątkiem. Pozdrawiam:-)
Ładnie napisany z zadumą w jesienne dni. Pozdrawiam :)
Romantyczny, ładny wiersz.
Pozdrawiam
podoba mi sie wiersz-pozdrawiam serdecznie
nie wiedziała, nie czuła, zakochana taka była i
szczęśliwa...Piękny romantyczny "motyl".Pozdrawiam i
uśmiech zostawiam :-)
A może tęsknota i smutek? Pozdrawiam
Witaj Olu.Zmieniłabym jedynie "wplatał" ten wyraz już
czytam w którymś z kolei wierszu.Życzę Miłej
nocy.Pozdrawiam.