A jeśli
A jeśli człowiek się pomyli,
nie wiedząc że popełnił winę,
to jak ma pojąć w jednej chwili,
błędu swojego, złą przyczynę.
W nieświadomości tej zostanie,
trwając przy własnej bezkarności,
i myśleć nigdy nie przestanie,
że sprawcą może być przykrości.
Jak uzmysłowić można jemu,
że tym działaniem bardzo błądzi,
i przeciwstawia się własnemu,
słowu co każe, tak mu sądzić.
Jak bez nadmiernej retoryki,
móc wytłumaczyć jego winy,
i dobre mając już wyniki,
powód zrozumieć, złej przyczyny.
A jeśli człowiek w ułomności,
której mu los tak nie żałował,
nie pojmie wszystkich zawiłości,
to…pojąć nigdy już nie zdoła.
Komentarze (6)
są tacy, którzy zawsze mają rację i nie dociera, że
też popełniają błędy.
są tacy, którzy zawsze mają rację i nie dociera, że
też popełniają błędy.
Życie mamy po to, aby przeżyć je i uczyć się
pojmowania. Metodycznie, krok po kroku należy zgłębiać
tajemnice własnego umysłu, aby będąc już bliżej kresu
mieć świadomość o tym , kim się jest.
A popełniać winy niezamierzone - każdemu czasem się
tak zdarza.
Pozdrawiam !
Nikt nie jest idealny i każdy ma prawo do
błędu...Bardzo ładna forma wiersza, fajnie dobrane
rymy, naprawdę dobry wiersz!
Myślę, że jeśli nie można mu wytłumaczyć, to może
trzeba mu wybaczyć...? Niestety wszyscy czasem w swej
nieświadomości ranimy innych i jeszcze nam się wydaje,
że nie zrobiliśmy nic złego...
czesc piszesz bardzo fajne wiersze. pozdrawiam Aga