jestem
jestem jak krzyż spalony.osmolona krucha i
niepotrzebna
jestem jak stara gitara porysowana bez
strun i bez dźwieku
jestem jak matka która zjada swoje dzieci
której wszyscy sie brzydzą jestem jak
plama na ścianie nikt jej nie cierpi każdy
próbuje ja zmyc ale jestem czescią tego
pieprzonego świata musze życ by wypełnić
całość tą nieważną tandetną czastką
autor
czarna;)
Dodano: 2006-07-14 18:13:02
Ten wiersz przeczytano 431 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.