Jestem...Ale mnie nie ma.
Jestem brudna kropla rosy
w oku Boga
niepotrzebna
otarta.
Jestem polna drzazga
pod powieka Matki
szkodliwa
toksyczna.
Jestem kolcem smutku
w sercu Macieja
zawinionym
niechcianym.
Jestem pinezka po podeszwa
Przyjaciol
wadzaca
wyrzucona.
Jestem sobie podwinieta rzesa
wyrwana
zdmuchnieta
przez wiatr nocy.
W amoku zlych uczuc.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.