JESTEŚ

spadają strofy z matowej pozłoty
spisane w kronice ciszy biblijnej
rdzawo-senne, a dziś melodyjne
otwierają się brązem źrenice
uwolnione szeptem...bo jesteś

błądzi gdzieś melodia wczorajsza
w zwitkach papieru nie zapłacze
łez taktem wiolinowym – jaskółki
lotem traktem gdzie płyną dźwięki
jesteś i białe klawisze twoich dłoni

czas zatrzymał fotografię w szkle
obraz ten utrwalam co wieczór
dotykiem palców gładząc oblicze
już wiem co awangardą zmysłów
jesteś tu i zasłoń moje oczy sobą

jesteś obok

autor

a-co

Napisany: 2008-01-24 Dodano: 2008-01-24 14:53:16

Ten wiersz przeczytano 473 razy

Oddanych głosów: 23

Rodzaj Bez rymów Klimat Romantyczny Tematyka Miłość

Aby zagłosować zaloguj się w serwisie