przynaglenie
a ty mnie.....ukochaj
i mały bukiecik śnieżyczek
zatęskniłeś w swym śpiewie
i każdy pąk rozkwita naglej
chwytam zachwyt i gubię
i pod rzęsami zatrzymam
a ty mnie...gdy bliżej siebie
ukołysz uśpij i nie budź
przybliż i przytul w tym śnie
rozmowy wiatrem nie rozwiej
uspokój ciepłem ramion splotem
zacałuj tęsknoty szept
i powiedz mi
rzecz niezwykłą....więc
a ty mnie....jak mnie kochasz
stwórz piękno z nocy ciemnej
gdy księżyc przesuwa cienie
przyłóż dłoń która zna miłość
Komentarze (10)
czyli dotknij mnie...jak dotyka mnie dloń- po
Tobie-ciszy...
Wiersz ukazuje uczucia, miłość bardzo romantyczną,
uwielbienie... Jest ładny, ale troszkę utopijny świat
w nim ukazujesz... Chociaż często marzenia się
spełniają... Tego życzę... Oddaję głos, bo wiersz mi
się podoba.
Uroczo przedstwione pragnienie...''przyłóż dłoń która
zna miłość''-te słowa są przeurocze! Po prostu.
ciekawie i nie stereotypowo przedstawiona milosc ...
ciekawa forma i nieźle napisane ... słowa dobrze
dobrane ..brawo ...
miłość ma swoje oczekiwania... ponieważ stanowi
bardzo subtelną strone naszego życia... trzeba pisać
subtelnie... i tu tak jest.
Troszkę komnen przesadził: nie ma tu zapożyczeń, choć
jest wejście w pewną , już sprawdzoną formę, ta jest
dobra. Co do treści- nie wypowiadam się, wydaje mi śię
zbyt osobista (za mało ponadczasowa czy bezosobowa,
uniwersalna) Jakbym podsłuchał zwierzenia.
za bardzo "pojechałaś" Gałczyńskim
"A ty mnie na wyspy..."
spróbuj zastąpić to czym innym, a reszta do poczytania
Przepiękny wiersz wołający o miłość. Miłość tak
romantyczną, subtelną, delikatną...dla niedzisiejszych
Jakie subtelne ponaglenie przedstawiłaś w tym
wierszu.... Powie... nie powie... nutka ekscytacji.