***(jeszcze ciepłe.)
śmierć ma zimne palce vol. 2
Jeszcze ciepłe pocałunki,
twoich ust odbicia na policzkach.
Cieniem przemykasz obok,
szeptem się wdzierasz
w smugi światłocieni,
świadomości cierpiących
twego niedosytu.
śmierć ma zimne palce vol. 2
Jeszcze ciepłe pocałunki,
twoich ust odbicia na policzkach.
Cieniem przemykasz obok,
szeptem się wdzierasz
w smugi światłocieni,
świadomości cierpiących
twego niedosytu.
Komentarze (1)
ciekawa miniaturka i jak najbardziej ładne słowa.