jeszcze kiedyś
jeszcze kiedyś zatańczę
jeszcze kiedyś zaśpiewam
jeszcze w sad cię powiodę
kiedy rozkwitna drzewa
jeszcze gwiazdy zapalę
i rozświetlę jak słońce
jeszcze w darze przyniosę
wszystkie kwiaty kwitnące
jeszcze wiatrem zaszumię
delikatnym wietrzykiem
w twoich włosach pachnących
zagram dźwięczącym smykiem
poprowadzę przez noce
które zmienię w jutrzenkę
i z mgieł rannych założę
ci świetlistą sukienkę
jeszcze sen pomaluję kolorami jak tęczę
tylko dłoń mi swą podaj i ofiaruj swe serce
Komentarze (16)
Bardzo ładnie i sympatycznie. Dobrze się czyta.
Gratulacje