jeszcze oddycham...
dla wszystkich, którzy musieli od nowa nauczyć się życia ...
Choć tyle mi życie już radości zabrało i tyle razy moje serce już z bólu płakało, ciągle tu jestem...żyje oddycham , rzeczywistości z brudnych rąk umykam...zostawiam swój ślad każdego dnia nie raz odbiłam się już od dna...stałam na pograniczu śmierci wszechmogącej, a potem znowu odnalazło mnie słońce... za jeden uśmiech tysiąc łez świat zabiera co dzień ludzka nadzieja umiera...ja mimo wszystko jeszcze ją mam choć tyle w mym sercu bolesnych ran, zostawiam ten ból na kartkach papieru bo chcę z uśmiechem dotrzeć do celu...kiedy tam dotrę ten cały ból - będzie mą siłą i zmianą ról...
.....
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.